1. Autostop i arcydzieła.
2. Banany, ból.
3. Cień w upalne dni.
4. Długie drogi. Drugi człowiek.
5. Epifania, (Euro, NATO, DVD).
6. Granice.
7. Hamak, huśtawka.
8. Irygacja i interpretacja.
9. Jestestwo.
10. Książki, koty, każdy.
11. LSD.
12. Ławki i to co można na nich robić.
13. Miłość i masło orzechowe, malarstwo.
14. Niebo i wszystko co na niebie.
15. Owulacja i trwała ondulacja.
16. Praca, piękno, poezja, połykanie.
17. Remrandt.
18. Słońce w dni mroźne, sztuka, serce.
19. Tracenie i tarmoszenie.
20. Upadki i usypianie.
21. Wiatr, walka, wiara, woda.
22. Yetti?
23. Zaspokojenie.
24. Źdźbła, źrebaki.
25. Życie.
Żeby nie robić drugiego identycznego posta, dodam tylko, że są to również źródła nieszczęścia.
Ale jak ustaliliśmy poprzednio, w grząskim gruncie rzeczy nie bardzo jest różnica pomiędzy jednym i drugim.
Nie wiadomo też na ile szczęście bierze się z tego, co na zewnątrz a na ile z tego co wewnątrz.
Istnieje możliwość że źródło szczęścia to zawsze my. Bo te rzeczy mogą być źródłem szczęścia lub nie, w zależności od nas albo też nie wiadomo od czego.