Haj trwa i może to się nazywa szczęśliwe życie a może to nazywa się życie niemożliwe.
Wszystko jest na swoim miejscu i ocieka sensem.
Cały wszechświat polega na tym, że wszystko do siebie pasuje, widzę to i z tego widzenia serce bije szybciej, i każda komórka w ciele pulsuje na granicy eksplozji, oczy stają we łzach, serce w gardle. I wszystko to bez udział dragów, bez udziału alkoholu. Coś mi to robi, lecz jeszcze nie wiem co. Może to całość mojego zebranego doświadczenia, może to przeczytane książki, może to otwarcie się na nieograniczone dawanie (ponoć tyle z życia masz, ile dasz), może predyspozycja do złudzeń i chorób psychicznych, Może miłość. Może wszystko to naraz. Na razie nie wiem, lecz nie przeszkadza mi ta niewiedza, nie przeszkadza ten stan. Żyję na ciągłym haju, żyję życiem szczęśliwym, żyję życiem niemożliwym. Everything in its right place.
Cztery linki:
cały wszechświat polega na tym, że wszystko do siebie pasuje
tyle z życia masz, ile dasz
dobrze mi tu
coś mi to robi, lecz jeszcze nie wiem co
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz