I dwa cytaty:
"-I to jest jeszcze jeden argument za tym, że najważniejsze w wychowaniu dziecka jest to, jacy jesteśmy. A więc przykład jaki mu dajemy, i relacja, jaką z nim nawiązujemy (,,,) Dziecko stwarza siebie przez wchłanianie, asymilację psychologicznego środowiska, w którym wzrasta." (Wojciech Eichelberger)
CCCLVI
miało być z
dnia na dzień gorzej
lecz odkąd
przyjechałem jest lepiej
brzuch
chorej nie twardnieje
od nadmiaru
błyskawicznej kaszki mlecznej
nie ma w tym
żadnych moich zasług
że brzuch
chorej nie twardnieje
od
nadmiernego jedzenia które jej podaję:
jeżeli nie
dostarczam soku z kiwi
to proponuję
sok grejpfrutowy naturalnie
mętny
wszystko zrobię dla jej kupek
byle tylko
mogła się wysiusiać wypróżnić
bo w innym
razie ustanie praca
nad sobą w
którą tak bardzo wierzę
(Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki)
najbardziej lubię w Twoich wpisach, to ze potrafię wracac do nich raz, drugi, trzeci... I to jest dlatego, bo nie zawsze wszystko rozumiem, bo to nie są rzeczy oczywiste, ale tez dlatego, że potrafię znaleźć nową myśl, nowe wyważone słowo itp., którego wcześniej nie dojrzałem. Więc chciałem powiedzieć, ze dobre to jest.
OdpowiedzUsuńJesteś moim wymarzonym czytelnikiem :)
OdpowiedzUsuńto jest bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńa wychowywanie jest super. też jestem wychowawcą. zastanawiam się nad profesją nauczyciela...
jest coś cudownego w wychowywaniu, nie? to jest czasem tak trudne i męczące, ale tak wartościowe!
do czytania o wychowywaniu polecam jeszcze Jacka Kuronia i jego Walterowców :)