wtorek, 19 lipca 2016

follow the white rabbit

Można kierować się w życiu logiką i rozsądkiem, owszem, ale można też
iść za świecącym jeleniem
poddać się rytmowi pulsu
słuchać sercem swym
(wszystko pojmować w mig)
wchodzić w tajemnicze tunele
oddawać się falom przypływu
robić coś i patrzeć dokąd nas to zabierze, gdzie nas to zaprowadzi?
Gdzie zaprowadzi nas duch lasu
opadające z nieba parasole
martwa małpka zerwana z łańcucha
wspomnienie zapachu macierzanki o zmierzchu
mechaniczny obserwator z innej planety
Oddaj się mu.
Oddaj się martwej małpce zerwanej z łańcucha i zobacz co się wydarzy.





wtorek, 12 lipca 2016

so excited

Jest taka piękna rzecz, której nauczyłem się z kontakt improwizacji.
Mianowicie polega na porzuceniu strachu, barier, ograniczeń i planów i rzuceniu się w ruch. Nie wiadomo, co z tego wyniknie. Przyświeca temu hasło: zobaczymy, co się wydarzy. I najwspanialszą w tym rzeczą jest to, że mam akcaptację dla tego, co się wydarzy, nie wiedząc wcale, co to będzie. Mam głębokie przeświadczenie, że w tym będą rzeczy nowe, dobre i piękne, zaskakujące i niespodziewane, oświecające i łączące. Uczy to gotowości i otwartości na niewiadome i nieznane a potem, to się przenosi z tańca na życie. I je upięknia. Maleje presja, nikną obawy. Things will happen while they can. Być może to jednak przyjemność płynąca z uwalniania się od osobowości analnej, przyjemność z puszczania kontroli jak chciał Freud. Wtedy jak to pięknie świadczy o walorach terapeutycznosci tańca. W każdym razie I'm so excited and I just can't hide it, I'm about to lose control and I think I like it.