poniedziałek, 12 lutego 2024

Po przerwie

Po przerwie

Po piśmie

Wracają do mnie przebłyski, flashbacki

w miejscach i czasach nie zawsze oczekiwanych

kiedy jadę autobusem do Oli z wypchana gęsią w plecaku


Dlaczego porzuciłem Cię książko

Dlaczego porzuciłem Cię aparacie

zanurzony w ciało i ruch

Dlaczego nie można wielostronnie albo razem

Ciało i umysł i oko to już było jedno, jedność całość, ciałość, ciałokość

a teraz znowu się rozdziela, rozdziera mnie, na dwa, trzy sprzeczne, opozycyjne byty, buty - prawy i lewy

Do chuja pana.

Na co komuś rozdzielność i opozycja umysłu do ciała, czyli siebie do siebie?

Nie da się tego pomieścić w jednym skarbcu skóry?

I miłość jeszcze.