czwartek, 17 października 2013

A jednak

Na co dzień niby się jednak nie da żyć, ale o to chodzi właśnie, żeby to jednak robić.
Mimo że wszystko nas pcha do tego że:
teraz trzeba żyć
jak kto może
płytko
prędzej

To jednak nie. Mnie to się nie podoba. Jednak trzeba znajdować czas i siły na głęboko i powoli. (jak w miłości)
Poświęcać  godzinę na czytanie jednego wiersza
aniżeli godzinę na 24 posty na fb, 3 zalinkowane artykuły o niczym, 15 niby-śmiesznych obrazków, 2 reklamy i 1 grę, 3 teledyski, zdjęcie, trailer, cielak, świniak, kura, ryba, królik, zając, kawał grzyba,
Sery, desery, cukier, owoce, donnuty angielskie, torty i rzygam!

A potem jeszcze godzinę na myślenie o tym jednym wierszu.

I teraz trzeba tym bardziej, głębiej i wolniej.

Bez cudzysłowów cytowani byli: Miklaszewskie (A ja nie), Różewicz (płytko prędzej), Chylińska (Białe ściany).

Dla leniwych:  A ja nie ,     Białe ściany,     płytko prędzej


 (Dałem wam teraz roboty na 4 godziny :) 
Z Gorącymi pozdrowieniami.
Tomasz.




niedziela, 13 października 2013

Tak się nie da żyć

Czas pędzi jak oszalały i najbardziej doskwiera niemożliwość cieszenia się pięknem.
Praca dająca satysfakcję tak jednak wiele zabiera czasu.
Nie ma nowych książek, nie ma nowych zdjęć.
Tak się nie da żyć.
Mówi Łucja, która jest dzieckiem nowej generacji, księżniczką, w której jak w soczewce, skupiają się wszystkie cechy nowej, rosnącej dopiero generacji, wyrosłej z tego co poprzednie generacje pozostawiły po sobie i co tworzą obecnie. Sztafeta pokoleń.
W ogóle dzieci mówią całą prawdę o nas i o naturze człowieka i o współczesności a jakże, także i chyba najlepiej. Prawdę poznacie z ust dzieci. I to wielkie plusy tej pracy. Wielkie.
Szkoda jednak możliwości cieszenia się pięknem, przyglądania ukrytym w obrazach obrazom, twarzom w liściach i kartkach papieru, umykającym wierszom i książkom, światłom i cieniom, dymom papierosowym i emisjom cieplarnianym, myślom cudzym ujętym w karby kształtów, dźwięków i obrazów i cudzym, i własnym uczuciom w karby kształtów, dźwięków, obrazów, myśli i wrażeń ujętych przyglądania się i przetwarzania i przeżywania, zaprzeczania, odrzucania, akceptowania, odczuwania i wszystkiego, na co trzeba mieć czas i niezmęczone zanadto umysł i ciało. A tak wiele jest wszystkiego. Za dużo wszystkiego.








niedziela, 6 października 2013

hanging on the telephone

Nie zawsze ma się przy sobie aparat
więc czasem robię zdjęcia telefonem,
no dobra, aparatem w telefonie
ale to nie jest taki prawdziwy aparat
więc kilka zdjęć z telefonu pod natchnieniem chwili

poza tym to dobrze jest