piątek, 27 marca 2015

Lublin two

Ludzie jak ziarnka piasku i prawda o prostym życiu ukrytym pomiędzy wspólnym śniadaniem, udzielaniem wywiadu, oglądaniem próby generalnej dawnych znajomych i poznawaniem znajomych nowych. Mała społeczność odnaleziona i to akurat, kiedy czytałem Piaskową Górę Bator, którą wszystkim gorąco polecam.




niedziela, 15 marca 2015

Lublin one

Okazuje się, że Warszawa oprócz tego dobrze, które nam robi, to zasłania nam też to, jak naprawdę może wyglądać życie. I kiedy wyjeżdża się tu czy tam, nagle widzi się, że życie może wyglądać zupełnie inaczej niż to do czego na co dzień przywykliśmy. Prawda jest taka, że życie może wyglądać w sposób zupełnie, całkowicie dowolny, co więcej, może ono takie być. Jesteśmy niczym nieskrępowani. Wszystkie ramy, zasady, struktury nakładamy my sami. Może z wyjątkiem narodzin i śmierci. Ale to co pomiędzy, nie ma żadnego kształtu i nie można powiedzieć, że ten oto sposób życia jest dobry, a ten zły. One są po prostu różne. Jak mówi Pani Zuzia w sytuacji przed pogrzebem: różni ludzie różnie reagują na takie wydarzenia, jedni płaczą a inni pod wpływem stresu mogą się śmiać a jeszcze inni wyglądają normalnie, nie można powiedzieć, że jakaś reakcja jest dobra a jakaś zła, one są po prostu różne i każdy ma do swojej prawo. W tym sensie, życie wydaje mi się najbardziej podobne do tańca, malarstwa, literatury - sztuki ogólnie. Gdzie zaczynamy od zera a dochodzimy poprzez mnóstwo narosłych zasad i nakazów, wskazówek i zaleceń do punktu gdzie kształtują się nasze własne indywidualne artystyczne zasady, według których nadajemy naszemu życiu taki kształt, jaki z nas płynie.

wtorek, 10 marca 2015

Wychowywanie

Co w wychowywaniu jest dla mnie podstawą? To, abym o siebie dbał. Abym był takim jakim chcę być i abym był zadowolony z tego kim jestem, abym się spełniał. Bez tego, wychowywanie byłoby fałszerstwem i rzemieślnictwem, picem, malowaniem na zielono usychającej trawy za pomocą zielonej farby nakazów i zakazów, uzasadnień i pouczeń.  Należę bowiem do grona osób, które uważają, że wychowywanie dziecka polega przede wszystkim na swoim własnym mądrym i szczęśliwym życiu, którego dziecko staje się częścią, świadkiem. Nie przez przypadek w wychowywaniu "wy" pojawia się aż dwa razy a "oni" ani razu.

I dwa cytaty:
"-I to jest jeszcze jeden argument za tym, że najważniejsze w wychowaniu dziecka jest to, jacy jesteśmy. A więc przykład jaki mu dajemy, i relacja, jaką z nim nawiązujemy (,,,) Dziecko stwarza siebie przez wchłanianie, asymilację psychologicznego środowiska, w którym wzrasta." (Wojciech Eichelberger)

CCCLVI

miało być z dnia na dzień gorzej
lecz odkąd przyjechałem jest lepiej
brzuch chorej nie twardnieje
od nadmiaru błyskawicznej kaszki mlecznej

nie ma w tym żadnych moich zasług
że brzuch chorej nie twardnieje
od nadmiernego jedzenia które jej podaję:
jeżeli nie dostarczam soku z kiwi

to proponuję sok grejpfrutowy naturalnie
mętny wszystko zrobię dla jej kupek
byle tylko mogła się wysiusiać wypróżnić
bo w innym razie ustanie praca

nad sobą w którą tak bardzo wierzę

(Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki)





niedziela, 8 marca 2015

Katowice trzy

Okazuje się, że mnie też zaczynają interesować, za Bator, pokrętne rodzinne geneologie i rodzinne (nie)podobieństwa. Ludzie jak ziarnka piasku. Inność, która pojawia się i ukazuje to, co ukryte pod pozorem przeciętności i normy. Lokalność i prawda o ludziach ukryta w codziennych zwyczajach, w sposobie jaki otwierają drzwi, podają herbatę. W tej małej lokalności, jeśli tylko dobrze spojrzeć, w tej zwykłości, wszystko jest niezwykłe i pełne treści, trzeba tylko widzieć człowieka, w jego dynamiczności, złożoności, z własną przeszłością i indywidualnymi pragnieniami, nawet jeśli jest nie taki jakim go byśmy chcieli widzieć. Tymczasem opuszczam Katowice, ale wiem, że tu wrócę. Chyba że umrę wcześniej, to wtedy nie.