Ale zrozumiałe jest, że chcemy jak najwięcej, z tej dobroci świata poznać.
Trzeba zatrzymać się i poświęcić czas, ale dobrych rzeczy i godnych tego tak wiele.
A jednak wiemy wszyscy, że czeka na nas miss wykidajło, łasica cmentarna, ukryta w ogonie pawia czarna maszyneria, która wyłączy nam prąd w ciągu dnia.
Kto ile zdążył, tego mu zabrać nie zdoła.
Dlatego spieszymy się, obżeramy tak, że czasem zwracamy na posadzkę chłodną - podniecenie, myjemy palce. Cóż zrobić, chcemy żyć, najadać się, chwilą, która trwa. Lecz przestanie.
(Bezceremonialnie i bez cudzysłowów wykorzystani zostali Osiecka, Stachura, Nosowska, Szymborska)
chcemy żyć, najadać się
Nie-latarnia we mgle
OdpowiedzUsuńWzrok zatrzymawszy w martwym punkcie czasu...
Patrzył na życie dane mu raz jeden
Smakiem ogarnął swoje przeznaczenie
Nosa używając zanadto:
"I co dajesz mi dwie chwilę i zaraz zabierasz
Ubierasz w nastrój szczęścia
i strącasz w przepaść
a filozofowie Twoi uczeni w słowie
każą mi spokój trzymać...
a złość na uwięzi"
I krzyk jego rozerwał niebiosa,
co nawykły milczeć, gdy żal zalewa serce.
Spokój nadszedł nie wcześniej, nie później...
Wtedy, gdy miał nadejść.