A więc proste życie.
Sny, drzewa i kamienie.
Poranki i śniadania.
Myśli nieuczesane i wyrzucane z jamy słowa.
Byłem w Stanach i czytałem korespondencję Miłosza z Iwaszkiewiczem.
Oglądałem gwiazdy na pustyni i kąpałem się w oceanie.
"Nie klękaj przede mną przyjacielu
Czas między nami ukląkł (...)
Świat jest przerażający
ale pływają w nim
jak w ogromnym akwarium
brzozy, lisy
strumienie kwiatów
drogi polne i drewniane domy
a także koncerty Brahmsa
i walce Chopina
Przyjmujemy w pokorze
wielkie zdumienie wielkie podniesienie
schodzenie w podziemia
Czas dał czas wziął
niech będzie imię jego umyte w muzyce"
zamiast Brahmsa i Chopina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz