wtorek, 28 stycznia 2014

Story, Fromm, Jar, Honey czyli tajemnice ze słoika miodu

Pamiętacie jak w Kolejach pojęcia szczęścia pisałem o upuszczonym słoiku miodu?
Nie była to wymyślona historia broń boże, było tak w dzieciństwie, że zbiłem słoik miodu otrzymany od matki.
A Fromm pisze tak: " Miłość matczyna jest, jak się tam wyraziłem, niczym nie uwarunkowaną
afirmacją życia dziecka i jego potrzeb. Do tego określenia należy tu jednak dodać jeden bardzo ważny szczegół. Afirmacją życia dziecka posiada dwa aspekty; pierwszy z nich to odpowiedzialność i troska o dziecko, absolutnie niezbędne do zachowania go przy życiu i zapewnienia mu rozwoju. Drugi dotyczy spraw sięgających dalej aniżeli samo przetrwanie. Jest nim nastawienie, które wpaja dziecku m i-1 o ś ć  ż y c i a , które daje mu przeświadczenie, że dobrze jest żyć, dobrze jest być małym chłopcem czy dziewczynką, dobrze jest być na świecie. (...) Tę samą ideę wyraża chyba także inny symbol biblijny. Ziemia
Obiecana (ziemia jest zawsze symbolem matki) opisana jest tam jako „mlekiem i miodem płynąca". Mleko jest symbolem pierwszego aspektu miłości, tego, którego treścią jest troska i afirmacją. Miód symbolizuje słodycz życia, jego ukochanie i szczęście z powodu tego, że się żyje.
Większość matek potrafi ofiarowywać wyłącznie „mleko", bardzo niewiele potrafi dawać również „miód". Aby móc dawać „miód", matka musi być nie tylko „dobrą matką", ale i szczęśliwym człowiekiem - a to nieczęsto się zdarza. Działa to na dziecko w sposób przemożny. Ukochanie życia przez matkę jest równie zaraźliwe jak jej niepokój. Oba te uczucia wywieraj ą bardzo głęboki wpływ na całą osobowość dziecka; bez trudu można rozróżnić te wśród dzieci - a także wśród dorosłych - które otrzymywały samo „mleko", od tych, które otrzymały „mleko i miód". "

Ilość miodu jaką dostałem od matki opisuje czysta matematyka - jeden słoik. Jar, jar.
Pamiętacie co się stało ze słoikiem miodu, który dostałem? No właśnie.
Kluczowe obrazy z życia może rzeczywiście są znaczącymi symbolami.
A słowa wieloznacznymi znakami prawdy.
Story Fromm jar honey.
Zgrzyt miodu, zgrzyt kochanie.
Opowieść Fromma o zgrzycie kochania
opowieść ze słoika miodu.
Ach ta wieloznaczność sów
Nie są tym czym się wydają
(Lynch zna polski?)




2 komentarze:

  1. Świat jest pełen znaków, tylko my często nie potrafimy ich nawet dostrzec, a co dopiero odczytać.
    Warto rozwijać swoją intuicję, ona to nasza tajna broń.
    Obok miłości oczywiście.
    Słoik miodu musimy czasem sprawić sobie sami.
    Potem możemy być miodowo hojni dla innych.
    Dzięki za przypomnienie tego właśnie fragmentu.

    OdpowiedzUsuń
  2. A nie uwierzysz, że ja cały zeszły tydzień słuchałem jeżdżąc autem właśnie tej książki Fromma :) więc mam ją też na bieżąco. I wiele więcej perełek jest w niej a propos miłości. Bardzo Cię pozdrawiam, jar honey.

    OdpowiedzUsuń